Wpis 2020-04-13, 18:57


13 kwietnia 2020, 18:58

Czasem żałuję, że mamy zdolność do przypominania sobie różnych sytuacji... i to zazwyczaj tych, których nie chcemy pamiętać. Siedząc od tylu tygodni w domu zaczęły mnie dopadać wspomnienia. Przez zamknięte oczy widze jak wiele złych chwil było w moim życiu i do których sama doprowadziłam. Nic nie może wytłumaczyć naszych wyborów i chodź podejmujemy je często pod chwilą emocji to myśle, że wszystkie są jak najbardziej świadome. Nadszedł czas, w którym nic już nie można zmienić a jedyne co nam pozostało to rozpamiętywanie. A to nikomu nie służy. Nie da się żyć , nie zadręczając sie przeszłością, a o ile łatwiej by było... Mogłabym się spakować , wrócić tam skąd przyleciałam i nie witając się z nikim zacząć nowe życie. Dziś zaczęłam żałować spalonych mostów...myśle że kiedyś mogłabym tam wrócić. A teraz nie wiem jak znaleźć swoje miejsce na ziemi, jesli ma sie tylu wrogów. Ile razy próbowałam zaczynać życie od nowa, zawsze wszystko się sypało i to właśnie przez przeszłość. Nigdy jej nie zmienie, nigdy jej nie naprawie. Siedzę przybita i tak bez żadnych szans na jakieś lepsze życie. Nie wiem jak zabić w sobie te uczucie żalu i niespęłnionego życia. Czym kolwiek zajmę głowę na chwilę to te dawne zło wchodzi do mnie przez zamknięte okno.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz